sobota, 6 kwietnia 2013

i znowu to samo.. takie kurwa niepotrzebne nadzieje, marzenia.. podoba mi sie on! chociaz rozmawialismy tylko raz. ale po jednej rozmowie mozna zobaczyc czy ktos jest wart twojego czasu! on jest!
znowu bedzie bolalo a nawet nie dal mi zadnych powodow zebym myslala ze mu sie podobam..
czekam na urodziny Ewki.. zeby sie schlac i zapomniec chociaz na chwile. ale kurwa nawe nie ma o czymz zapominac bo nic sie nawet miedzy nami nie wydarzylo! to ja sobie wszystko ubzduralam! wszystko moja wina.. jak zawsze.
on jest.. uh. cudowny!
kurwa.
oby szybko minelo
happy end. oby i u mnie kiedys sie zdarzyl.
czy przeznaczenie istnieje ? czy to co robimy ma sens w przyszlym zyciu ? czy to co sie dzieje teraz doprowadzi nas do jakiegos zyciowego celu ? i hope so..

poniedziałek, 1 kwietnia 2013


Moze i jestem naiwna.
Czekam na ciebie az napiszesz, czekam az odpiszesz. Ile mozna!?
A wiem ze czekam tylko po to zeby ci pokazac ze nie jestem taka jak kiedys, ze jestem lepsza! Czekam zeby ci udowodnic ze mnie nie obchodzisz.
To nie ma sensu ale ja chce! Chce zebys zobaczyl we mnie kogos lepszego, fajniejszego.
Po chuj ?
Nie zalezy mi na tobie. tylko na twojej opinii. Chore? WIEM.
Ale taka juz jestem.
Najgorsze jest to, ze jak jestes to jestes cudowny.

środa, 13 marca 2013

Pisze tylko wtedy kiedy jest mi zle. Są czasami dobre chwile ale częściej są te złe.

Przepraszam. Czy to wystarczy.
Przepraszam. Czy dzięki temu wybaczysz ?
Przepraszam. Czy dzięki temu zapomnisz...

Brak mi słów. Jestem pojebana. i kurwa nawet nie wiem czemu. Nie wiem co myślę. Nie chce tego pamiętać  Zrobiłam coś głupiego boje się to napisać nawet na blogu którego nikt nie czyta. Jestem żałosna.

Jak ja wgl mogłam.. Wtedy nie wydawało mi się to takie straszne. A teraz jak do mnie to dochodzi... Nie moge powiedziec tego nikomu..
Może ja coś do Ciebie jeszcze czuje..
kurwa..

Not really sure how to feel about it
Something in the way you move
Makes me feel like I can't live without you
And it takes me all the way
I want you to stay

czwartek, 7 marca 2013

Dlaczego nie dzwonisz ?
Dlaczego nie piszesz ?
Dlaczego się nie odzywasz ?
Czy nie jestem dla Ciebie już ważna ?
Czy nie chcesz wiedzieć jak się czuję ?
Czy nie chcesz wiedzieć czy żyje ?
Co ja takiego zrobiłam ?
Byłam niegrzeczna ?
Może za mało się uczyłam ?

Dlaczego już mnie nie kochasz ?

Tato, nie chcę Cię znać.

poniedziałek, 4 marca 2013

niepewnosc ?

Czy można wejść dwa razy do tej samej rzeki ? Czy nie jest to zbyt ryzykowne ?
Boje się zacząć znowu to samo. Z jednej strony nie chce a z drugiej okropnie mnie do tego ciągnie. Czy to źle? Zdecydowanie nie. Ale czy to ma sens.. Rozdrapywać znowu rany, które się jeszcze nie zagoiły.
Słucham Eminema - beautiful , (polecam!) i rozmyślam nad tym jak byłoby fajnie.. Znowu poczuć  że komuś na tobie zależy. Ale samotność  nie powinna decydować o tym czy będziemy razem. Wiem, że gdybym tylko chciała bylibyśmy razem.
Znowu.
Czy go kocham ? Czy to tylko pozostałości po przeszłości..
-Tęsknisz za mną ?
-Mam być szczery ?
bałam się odpowiedzi ale chciałam ją znać. - Tak
-Tęsknie za tym kim byłaś kiedyś.
Łzy mimowolnie lecą mi po policzku. To boli.

sobota, 2 marca 2013

zaufanie

Na nikim kurwa nie można polegać jak na rodzinie! Nikomu kurwa nie można ufać  tylko rodzina! Trzeba to zapamiętać i przypominać sobie w każdym momencie gdy chcesz powierzyć coś drugiej osobie. Pseudo przyjaciele, kurwa..

piątek, 22 lutego 2013

Zawsze kiedy się denerwuję boli mnie brzuch, mam zimne ręce, chce mi się wymiotować i mam biegunkę. Tak też jest i teraz.. Pokłóciłam się z sąsiadką. Pilnuje jej dzieci za pieniądze, jak opiekunka, i ona ostatnio cały czas ma do mnie jakieś pretensje. Mam już tego dość czepia się o byle gówno. Rozmawiałam z nią dzisiaj i powiedziałam że odchodzę bo już nie wytrzymuję. Teraz mama do niej poszła.. Powiedziała, że nie pozwoli żeby ktokolwiek mnie poniżał,  mnie i całą rodzinę. Denerwuję się, nie lubię takich sytuacji.. Strasznie! Będę pracowała jeszcze do czwartku i nie chcę mieć do tego momentu jakiejś strasznej spiny. Zabroniłam mamie iść ale mnie nie słuchała.. Teraz z zimnymi rękami siedzę i czekam aż wróci do domu po, jak ją znam, dużej kłótni.